Witajcie na moim blogu! Przeogromnie się cieszę, że jesteście tu ze mną. Ostatnie kilka tygodni bardzo ciężko pracowałam, żeby to miejsce mogło powstać. Jednocześnie nie chciałam Was zawieść na Instagramie i wciąż przygotowywałam dla Was nowe treści, co nie było takie proste! Dlatego jestem strasznie szczęśliwa, że się udało. Mam nadzieję, że wybaczycie mi ewentualne niedociągnięcia, ale większość rzeczy robię sama…
Rozszerzanie diety u dziecka, które nie przyjmuje samodzielnie pozycji siedzącej.